Wczesna wiosna – przy chimerycznej pogodzie – to dobry czas, żeby potrenować dalekie rzuty przed pełnym sezonem.
Po szczegóły, zapraszamy do zakładki AKADEMIA RZUTOWCA na naszej stronie oraz na nasz profil YT gdzie znajdziecie dedykowaną playlistę z materiałami szkoleniowymi.
Skoro wszystko mamy już gotowe w przygotowaniach do rzutu obrotowego z ziemi (z ang. OTG – off the ground), to co robić dalej? Najlepiej iść na łąkę lub plażę tak, aby w okolicy było jak najmniej ludzi. Najlepiej w ogóle.
Nie ukrywam, że najlepiej się tam wybrać nie w towarzystwie żony, dziewczyny czy chłopaka-?, ale dwuczęściowej wędki. Dlaczego?
Po pierwsze będzie więcej spokoju, który w treningach jest wyjątkowo wskazany-?.
Po drugie dwuczęściowy kijek jest niezbędny, jeżeli chcecie się pobawić na serio i przede wszystkim bezpiecznie. Zwłaszcza taki kijek z regulowanym położeniem uchwytu kołowrotka.
Zobaczcie na zdjęciu poniżej prawidłowe położenie uchwytu kołowrotka. Prawa ręka jest niemal wyprostowana lub lekko ugięta. W dopasowaniu położenia uchwytu, w zależności od długości ramion, pomoże regulowany uchwyt kołowrotka, w który jest wyposażona, większość dobrych kijów dwuczęściowych.
Oczywiście producenci „zabijają się” w swoich ofertach przekonując, że trzyczęściowe „mocne” kije, też się nadają się do OTG czy rzutu pendulum. Od razu odpowiadam. NIE NADAJĄ SIĘ. Szkoda waszych pieniążków, skoro fajny kijek dwuczęściowy, można kupić za rozsądne pieniążki.
Po co narażać się na odsłuchiwanie trzasku waszego drogiego trzyczęściowego blanku, skoro za tyle samo możecie mieć dobry kijek dwuczęściowy, który wytrzyma i przy okazji będzie bezpiecznie? I dodatkowo może posiadać regulowany uchwyt kołowrotka?
No więc jak już kijek będzie i będzie łąka lub plaża, to musicie pamiętać o tym, że Wasze cudo musicie trzymać w ręku mocno i bezpiecznie.
Zobaczcie na zdjęciach prawidłowy i nie prawidłowy uchwyt wędki na podstawie kołowrotka. Uchwyt musi być mocny, a wychodząca linka, którą przytrzymujemy za pomocą palca wskazującego, musi wychodzić pod kątem 90 stopni.
Trudne?
Materiałów i filmów sukajcie także na naszych mediach społecznościwoych oraz kanale YT. Ikony poniżej.
W najnowszym numerze WW Andrzej Jaworek bierze na warsztat rzut techniką pendulum tzw rzut wahadłem. Bogato ilustrowany artykuł, znajdziecie na stronach 54-57 kwietniowego magazynu Wiadomości Wędkarskie.
Zapraszamy na pierwszą produkcję filmową Polskiej Szkoły Surfcastingu. Film znajdziecie pod poniższym linkiem na naszym kanale na YT (Polska Szkoła Surfcastingu). Oglądajcie, lajkujcie, udostępniajcie oraz subskrybujcie. Czekamy na Wasze uwagi i spostrzeżenia.???
A co jest tematem filmu? Musicie to zobaczyć. Link poniżej.
Było o skakance i dolniku wędki w ćwiczeniach w przygotowaniach do rzutu obrotowego z ziemi (z ang. OTG – off the ground), to teraz czas przyszedł na parę słów o materiałach.
Zanim zaczniecie ćwiczenia z pełnym wyposażeniem, przygotujcie wędki w pełni wyposażone w kołowrotki, z nawiniętymi zapasowymi szpulami, linki (żyłka lub plecionka), przypony strzałowe, ciężarki oraz piłeczkę tenisową (o której za chwilę).
Pamiętajcie, że tu nie ma miejsc na kompromisy. Wszystko musi być najwyższej jakości i nienagannie przygotowane. Linki odpowiedniej grubości i wytrzymałości. Na początek, proponuję zastosowanie grubszych i bardziej wytrzymałych materiałów. Na „odchudzanie” przyjdzie pora w swoim czasie.
Średnica przyponu strzałowego, musi być dopasowana do obciążenia i charakterystyki wędki. Używamy zawsze nowych i wytrzymałych przyponów strzałowych. Osobiście, używam najczęściej przyponów konicznych. Także najlepszych jakościowo, agrafek, łączników i krętlików tak, aby nasza zabawa była w pełni bezpieczna.
Do ćwiczeń rzutowych (w pierwszej fazie), polecamy szczególnie rekwizyt pod postacią piłeczki tenisowej. Jest lżejsza od ciężarka i daje większe poczucie komfortu i bezpieczeństwa, co jest wyjątkowo ważne w początkowej fazie zabawy rzutowej. Wystarczy że w piłeczkę wkręcicie wkręt z zaczepem (taki jak do płyt k-g), trochę go wygniecie i można już machać.
Po każdej serii rzutów, należy sprawdzić jakość przyponu strzałowego. Jak to zrobić? Najprościej jest przepuścić go pomiędzy palcami, podczas zwijania. Jeżeli poczujecie najmniejsze chociaż ślady uszkodzenia, poszarpania – natychmiast wymieńcie na nowy. Nie ryzykujcie „odlotem” ciężarka lub piłeczki w nie kontrolowanym kierunku. Dlatego, zawsze warto mieć ze sobą, komplet zapasowych szpul. Warunki pogodowe, nie zawsze pozwolą na wiązanie strzałówki na plaży, a wymiana szpuli trwa tylko chwilę.
Przypatrujcie się także agrafkom. Czy są odpowiedni zapięte. Czy nie są czasami zniszczone. Tak jak w przypadku strzalówki, należy natychmiast wymienić w przypadku jakichkolwiek podejrzeń. Bezpieczeństwo ponad wszystko.
Zabezpieczcie swój palec wskazujący w odpowiedni sposób. Służą do tego celu specjalne ochraniacze lub plaster, którego osobiście jestem zwolennikiem. Najlepiej gruby i z bardzo mocnym klejem. Niestety, większość plastrów sprzedawanych w aptekach nie spełnia tego wymogu, a ten który posiadam przyjeżdża do mnie zza zachodniej granicy, od mojego kolegi.
Wszelkie węzły – te służące do łączenie strzałówki, strzałówki z linką główną, agrafkami, krętlikami muszą być wykonane z należytą starannością. Ale o tym porozmawiamy przy innej okazji.
Filmów i ćwiczeń szukajcie na naszym kanale YT i mediach społęcznościowych. Wystarczy, że klikniecie poniższe ikony.
Było krótko o skakance w ćwiczeniach rzutu obrotowego z ziemi (z ang. OTG – off the ground), więc teraz przyszedł czas, na ćwiczenia z wędką, a raczej jej dolnikiem.
Zobaczcie na zdjęciu prawidłowy uchwyt. Położenie prawej dłoni (dla praworęcznych) na uchwycie mocowania kołowrotka, jest rzeczą jak najbardziej pożądaną i prawidłową.
Polecamy szczególnie wędki z regulowanym położeniem uchwytu kołowrotka, który dopasować można do każdego zakresu ramion i ustawić „pod siebie”.
W pełni prawidłowym ustawieniu prawa ręka powinna by prawie wyprostowana. Umożliwi nam to w miarę pełny i największy zamach. Niemniej w wędkach, w których nie ma możliwości ustawienia „pod siebie”, zazwyczaj prawa ręka jest bardziej ugięta w łokciu, z uwagi na krótszą odległość uchwytu od podstawy dolnika wędki.
Co dalej? No właśnie. Popatrzcie zdjęcia w sekwencjach.
Naszym celem – tak jak w przypadku skakanki – będzie imitowanie ruchu wbijania czegoś w ścianę. I nie przy użyciu młoda i skakanki, ale dolnika naszej wędki.
Przy okazji można troszeczkę poruszać ciałem, przenosić ciężar z nogi prawej na lewą w trakcie „młotowania”.
To jest jak najbardziej prawidłowy i wręcz pożądany odruch, który bezpośrednio przełoży się na dynamikę rzutu.
Filmów i ćwiczeń szukajcie na naszym kanale YT i mediach społęcznościowych. Wystarczy, że klikniecie poniższe ikony.
W technice rzutu obrotowego z ziemi (z ang. OTG – off the ground), największą rolę – oprócz czujnej głowy – odgrywa praca naszych ramion i nóg. No właśnie – jak się do tego przymierzyć? Zacznijmy od ramion.
Na początek trzeba troszkę poćwiczyć tak, aby nauczyć się prawidłowych odruchów, przed tym jak zaczniecie bawić się Waszym kijkiem.
Na początek polecamy…..powrót do czasów dzieciństwa ? i zabawę ze skakanką, która okazuje się świetnym rekwizytem do ćwiczeń (ramion, ale nie tylko). I nie tylko do ćwiczeń na plaży, ale w domu, albo na wyjeździe, gdy na przykład nie możecie ze sobą zabrać swojej ukochanej przydługiej, dwuczęściowej wędeczki.
Wystarczy kupić, albo „namierzyć” skakankę i już połowa sukcesu. Druga połowa sukcesu polega na… skróceniu skakanki, tak aby dopasować ją do długości naszych ramion. Zobaczcie na zdjęciu.
Długość skakanki (dla praworęcznych) musi być dopasowana do odległości, pomiędzy lewą dłonią umieszczoną w okolicy lewej pachy\piersi, a prawą wyciągniętą, niemalże wyprostowaną, lub lekko ugiętą w łokciu.
Dla porównania zobaczcie zdjęcie z wędką i prawidłowe dopasowanie\położenie uchwytu względem zasięgu ramion.
Co dalej?
Żeby przygotować się do dobrze do techniki OTG, naszym celem będzie ćwiczenie polegające na imitowaniu ruchu wbijania czegoś w ścianę, przy użyciu naszych rąk i …skakanki. Można to porównać do uderzania młotem w ścianę. Tylko zamiast młota lub dolnika wędki, na początku w dłoniach, będziemy trzymać skakankę. Dlaczego akurat skakankę? Ano dlatego, że pozwoli na nabycie odruchu utrzymywania rąk w odpowiedniej pozycji w związku z tym, że sznurek skakanki musi być cały czas napięty.
Trzymając napiętą skakankę (zdjęcia poniżej) lewą ręką\dłonią ściągamy ją w okolice lewej piersi. Zaś prawa ręka – pociągana przez skakankę – wędruje w górę. Prawa ręka – początkowo, lekko ugięta w miarę pociągania skakanki przez lewą rękę, coraz bardziej się prostuje. Zobaczcie sami na zdjęcia.
Z wykorzystaniem skakanki, opanujecie podstawy “walenia” młotem w ścianę. Właśnie to niepozorne ćwiczenie, pomoże w opanowaniu techniki rzutu obrotowego z ziemi. I nie tylko rzutu obrotowego.
Czy nie przypomina Wam to trochę techniki z innego rzutu ?
Filmów i ćwiczeń szukajcie na naszym kanale YT i mediach społęcznościowych. Wystarczy, że klikniecie poniższe ikony.
W najnowszym numerze WW Andrzej Jaworek bierze na warsztat rzut techniką OTG (z ang. off the ground) – rzut obrotowy z ziemi. Bogato ilustrowany artykuł, znajdziecie na stronach 48-51 marcowego magazynu Wiadomości Wędkarskie.
Zapraszamy do lektury najnowszego numeru magazynu Wiadomosci Wędkarskie.
Andrzej Jaworek pokazuje jak prawidłowo wykonać rzut zza pleców i jak ulokować zestaw 150 metrów od brzegu. Artykuł wraz ze zdjęciami krok po kroku znajdziecie na stronie 50 WW 2/22.
Zapraszam do lektury najnowszego numeru magazynu Wiadomosci Wędkarskie.
Poniżej wstęp przygotowany prez Redakcję.
Każdy wędkarz wie, że aby skutecznie łowić ryby z bałtyckich plaż trzeba daleko i celnie miotać zestawami. Rozpoczynamy cykl artykułów, w których przeczytacie o wędkach do surfcastingu, kołowrotkach, zestawach, a przede wszystkim o technikach rzutów. W tajniki wędkarstwa plażowego wprowadzi Was trener kadry PZW Andrzej Jaworek. Zapraszamy na stronę 52 WW 1/22 https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/artykul/wstep-do-plazowych/1257995